O mnie

Moje zdjęcie
Z zawodu położna, prywatnie zakręcona szatynka, taka tam emigrantka mieszkająca w Wielkiej Brytanii, która ma bzika na punkcie kultury Bliskiego Wschodu. Lubi tańczyć, zwiedzać nowe miejsca, fotografować, poznawać nowych ludzi i... podjadać czekoladę ;P

wtorek, 12 kwietnia 2011

Parę słów o blogu, czyli czas zacząć :)

Witam Wszystkich miło i serdecznie :)

Krótko i zwięźle - o czym będzie?

O mojej podróży. Tak, w tej chwili jest to podróż za marzeniem, którym jest wizyta w Jordanii na Bliskim Wschodzie. Po drodze będzie o wszystkim co mnie otacza, o różnych miejscach, osobach, wydarzeniach, co w głowie siedzi i na sercu leży - samo życie :)

Dlaczego?

Od dawna zajmuję się przelewaniem na papier relacji z wydarzeń minionego dnia w swoim kalendarzu. Ale muszę być do końca szczera, dlatego przyznam się, że niestety najczęściej były i są to epizody z kilkumiesięcznymi lub kilkuletnimi przerwami, skutkowane najczęściej znudzeniem, zniechęceniem lub brakiem czasu.
To miejsce ma za zadanie pomóc mi nabrać systematyczności, poznać nowych, ciekawych ludzi oraz stawiać przede mną pytanie: czy przybliżam się do celu, do jednego z moich największych marzeń, jakim jest zagościć w jednym z najpiękniejszych i urokliwych miejsc na świecie - Jordanii?


Wydaje się, że założenie bloga jest rzeczą prostą, łatwą i przyjemną -  to prawda, lecz nie do końca - założenie go i regularne uzupełnianie o nowe wywody już takie proste nie jest ;) Oczywiście dla chcącego nic trudnego, mam nadzieję, że moje wysiłki nie pójdą na marne i nie spalą się szybko w słomianym zapale.


Trzymam kciuki za Was i za siebie - niech wszystkim spełniają się marzenia :)

2 komentarze:

  1. Marhaba :)
    Rozumiem że jeszcze nie byłaś w Jordanii tak?
    Życzę Ci aby Twoje marzenie się spełniło,bo warto :)Ja tam będę za 2 tygodnie :)

    Pozdrowienia od Jordanki mieszkającej w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hala, keefek? ;D
    Niestety jeszcze nie byłam, ale zamierzam i pojadę tam choćby nie wiem co ;P
    Oooo rany, ale zazdroszczę, aż mnie zżera od środka :D
    Pozdrowienia z UK :)

    OdpowiedzUsuń